środa, 29 lutego 2012

Testuję kolejny sklep ze zdrową żywnością.

Podczas ciężkich poszukiwań niechińskich pestek trafiłam na nowy sklep, www.zdrowazywnosc.com.pl i stwierdziłam, że muszę go wypróbować.

Pierwsze wrażenia - pozytywne :) Zamówienie złożyłam w poniedziałek, zapłaciłam we wtorek, dzisiaj, czyli w środę, już jest u mnie i wygląda całkiem smacznie:

Oczywiście, szczególnie zainteresowana byłam pestkami dyni pochodzenia polskiego :) Wyglądają tak:
Jak smakują - niedługo zobaczę.

Natomiast po przeczytaniu etykiet czekała na mnie smutna niespodzianka. Algi spiruliny, które zamówiłam z nadzieją dodać więcej jodu do swojej diety, są... racją, pochodzenia chińskiego. To samo dotyczy czarnej herbaty, mimo że jest eko i fairtrade. Coś tak czuję, czeka na mnie kolejny kwest, a raczej, kolejne filozoficzne pytanie - czy da się znaleźć czarną ekologiczną herbatę nie z Chin? To be continued :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz