wtorek, 6 marca 2012

Polska bielizna, polskie koszulki, polskie rajstopy

Dzisiaj otwieram swoją skrzynkę mailową, a w niej - informacja o wyprzedaży w sklepie Eldar (www.eldar.pl) Ucieszyłam się :) Jeszcze zanim zaczęłam unikać chińszczyzny, wolałam kupować polskie rzeczy. Wiadomo, z jakością bywa różnie (z cenami - tym bardziej), ale dwie firmy przypadły mi do gustu: wyżej wspomniany Eldar i Italian Fashion (pl.italianfashion.pl). Tak a propos, bardzo się zdziwiłam, że firma z Italian w nazwie jest zupełnie polska, ale mi to nie przeszkadza :) Jeżeli chodzi o rajstopy, lubię też Gattę (www.gatta.pl) i Marilyn (www.marilyn.pl). Szczególnie te z bawełny. Piękne, ciepłe i nie podrażniają moich nóg, które mają czasami alergię na sztuczne materiały.

Moje subiektywne zdanie jest takie, że polska bielizna jest dobra jakościowo, wytrzymuje dużo prań i można znaleźć całkiem ładne modele. Nie żałuję, że więcej nie kupuję chińskich wyrobów. Szczególnie o tym się przekonałam, kiedy kupiłam stanik firmy Atlantic, myśląc, że pewnie jest produkowany w Polsce. Pomyliłam się... Kolejne "Made in China". Stanik śmierdział czymś mocno chemicznym, a w dotyku był sztywno-sztuczny. Do tej pory nie odważyłam się go założyć :)

1 komentarz:

  1. Po stokroć dziękuję za namiar na Italian Fashion, bo długo szukałam, a wszystko "się chowa" i jest zlecane do Chin, czy innych Bangladeszów, albo prosto z mostu z Chin.
    Upatrzyłam już dwa sklepy, do których się przejdę. Mam tylko problem ze stanikiem:/

    OdpowiedzUsuń